Listonosz już się zbliża, już puka do mych drzwi...Gdy widzę tą paczuszkę, me serce znowu drży...
Tak. Tak
Armielu dostałem dziś paczuszkę. Dziękuję Ci w imieniu swoim, choć ku ubolewaniu innych - bowiem teraz mam idealną wymówkę by nie iść na żadną sylwestrową popijawę.
Odkurzam więc swoją ciemnicę, przygotuję stos świeczek i zasiądę w ciszy i spokoju by móc delektować się Twoim dziełem. Mój kot też chce Ci podziękować: