Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-12-2015, 20:35   #285
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Hans Apfel pluł sobie w brodę, bo ani skarbu, ani potwora nie było, tylko śmok, trup i gówno. Pozostawało robić dobrą minę do złej gry.
- No i łajno! Potwora nawet tutaj nie doleciała, zdechła po drodze, a nie znaleźliśmy jej, bo pewnie zataczała się jak pijana! Wracamy!
Oczywiście "wracamy" oznaczało "wracamy jak wróci reszta". Póki co pochowali krasnala. Buc nie buc, ale coś mu się należało.
A korony i manierkę Kieska zwyczajnie zahobbicił. Ba, nawet sprawdził czy krasnal nie ma złotych zębów, jak to u brodatego ludu bywa. Mógł się podzielić z Leudenem, bo czuł respekt przed osiłkiem, ale nie z rausumpfenckimi gnojokopami!
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline