- No cóż, chłopy to chłopy. Pojawiła się okazja do zarobku to zarobili i niech teraz żrą korzonki. Zgodził się Otto i wypił łyk piwa. - A powiedz mnie mości karczmarzu czy słyszałeś coś może o niejakim Ter Waacie? Właśnie szukamy człeka... Utkwił wzrok w gospodarzu popijając kolejny łyk.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |