Od razu Ryszardowi przypomniało się że przecież w tamtych czasach to niemcy wprowadzali lewactwo z niemiecko-nazistowską systematycznością. No widać, że pułkownik Musztarda to nie w kij dmuchał człowiek.
- Och... nie to ja przepraszam. Bałem się że w zamieszaniu nie będę miał okazji przekazać wiadomości. - Rysiek udał głupiego i zwrócił się do Poli - Pamiętasz Polę? Helga i jej przyjaciele pojechali ją ratować z opałów. Niedługo powinna być bezpieczna. Ech... ta przeklęta pedofilska mafia wszędzie macza swoje paluchy. Gdybym wiedział wcześniej że tak to się skończy... - pokręcił głową z trwogą. |