Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-01-2016, 09:51   #299
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Z gruzu ludzia odgrzebiesz, z brzucha jaszczura nie! Wal! - wydarł się Kieska na krasnoluda. W końcu stracił cierpliwość, złapał za wichajster zwalniający cięciwę i szarpnął, po czym nie czekając na efekty złapał tarczę po jakimś poległym i osłaniając się nią od zielonoskórego ostrzału pobiegł na lepszą pozycję do ostrzeliwywania bestii. Lepszą znaczyło oczywiście bezpieczniejszą, nie skuteczniejszą.

Dziwić mogło dlaczego po pierwszym strzale Kieska uciekł od balisty, ale na zdrowy mytniczy rozum miało to sens. Raz - krasnale pewnie będą kontynuować i bez niego. Dwa - wywern głupi nie jest i teraz na machinę się wkurzy, lepiej nie być blisko. Trzy - jak będą ofiary postronne, będzie można się wyprzeć i zwalić na kurdupli. Same dobre powody i to nie wspominając o strzałach, które jak muchy do gówna leciały w kierunku krasnoludzkich balistyków...
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline