Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-04-2007, 19:46   #31
Servin
 
Reputacja: 1 Servin jest jak klejnot wśród skałServin jest jak klejnot wśród skałServin jest jak klejnot wśród skałServin jest jak klejnot wśród skałServin jest jak klejnot wśród skałServin jest jak klejnot wśród skałServin jest jak klejnot wśród skałServin jest jak klejnot wśród skałServin jest jak klejnot wśród skałServin jest jak klejnot wśród skałServin jest jak klejnot wśród skał
Słońce już dawno przekroczyło południe, ale dalej daje się we znaki. Ci z was którzy wychowali się w cywilizowanych społeczeństwach, powiedzieliby że jest tak około dwóch godzin po południu.

Po pewnym czasie przekraczacie bramy pałacu. Z oddali ponad domami widzicie wspinającą się do chmur latarnię morską. Chociaż po zastanowieniu trudno wam określić czy jest to latarnia morska, czy wieża jakiegoś czarodzieja...

Znajdujecie się na dziedzińcu pałacu. Chociaż drózka, po której idziecie ma tą samą konsystencję co w mieście, po bokach rośnie sobie... zielona trawa. To tu, to tam wałęsają się jacyś ludzie. Na waszej "drugiej" widzicie otwarty plac ćwiczebny. Aktualnie żołnierze ćwiczą tam strzelanie z łuków. Na wprost stoi okazały pałac. Wy skręcacie w lewo i po trzech minutach dochodzicie swoim tempem do średniej wielkości budynku przy ścianie. Budynek ma sześcienną budowę.

Wy tam! Przygotujcie kąpiel dla 6 osób. Krzyczy człowiek do wałęsających się w pobliżu poddanych.

Poddani nie wyglądają na zgnębionych. Chodzą w nieposzarpanych ubraniach a ich skóra jest czysta. Najwyraźniej rzadkie dobro na pustyni - woda płynie tu w obfitości.

Kapitanie, zaprowadź ich na posiłek do stołówki.
Kapitan stanął na baczność stukając butami o siebie. Potem poprowadził was do środka budynku.

Wchodzicie do budynku i jesteście kierowani do stolika przy ścianie. Budynek nie ma okien, więc na wejściu uderza was kojący chłód. Nikt oprócz was nie je w tym czasie posiłku. Przed stołem jest ława bez oparcia dla 6 osób. Siedzicie twarzą do ściany. Na stole stoją już głębokie talerze, pucharki oraz 3 amfory w żelaznych stojakach. Gdy otwieracie amfory, z każdej z nich płynie źle zmieszane, acz w miarę dobre wino. Zresztą w tym stanie każdy pitny płyn smakowałby wyśmienicie. Na stole nie ma sztućców. Strażnicy nie zdejmują wam kajdan.

Po chwili kucharze przynoszą ciepły posiłek w dwóch dużych wazach. Jest tam jakaś zupa z mięsem w środku. Pachnie zjadliwie.

Tylko bez sztuczek - rzuca któryś ze strażników za waszymi plecami. Za chwile macie kąpiel, potem spotkanie, władzami i czarodziejami. Tam zdejmą wam kajdany. Potem możecie odpoczywać w waszych kwaterach, lub iść w miasto.
 
__________________
Drogi Moderatorze, zanim mnie zmoderujesz mojego posta, przeczytaj proszę prawo prasowe: TU dostępne...

Ostatnio edytowane przez Servin : 24-04-2007 o 19:50.
Servin jest offline