Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-01-2016, 14:17   #202
Armiel
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Armiel dopiero miał możliwość zasiąść do komputera i zapoznał się z tym, co zostało napisane.

Mamy konflikt. Konflikt natury personalnej bardziej, niż w samej sesji. Konflikt w którym odejście z sesji jest ostatecznością, tak uważam. I na razie po nią bym nie sięgał, chyba że taka jest absolutnie ostateczna decyzja i wola - wtedy nic poradzić nie mogę

Co do Waszych uwag w stron Verniera.

1. Zgadzam się z nimi w kwestii braku współpracy z innymi spadkobiercami Marc "robi swoje". Trudno. Jest facetem, który moze ma taki charakter - to można zmienić, wyegzekwować w grze, jedynie rozmowa z bohaterem. takie zachowanie irytuje Was jako postacie, nie powinno przenosić się na irytację JAKO GRACZY.

2. Umiejętności Marca - nie wiem czemu resztę dziwi taka wiedza Verniera. To są jego (ako Anonima) i jego postaci (jako Marca) hipotezy oparte na tym, co można wyczytać w sieci. Teraz nie opierają się wcale o podręcznik czy Mity - uwierzcie mi . Ot, takie przemyślenia samego gracza, które są trafne albo i nie i podparte na jakiejś tam wiedzy by nadać jej bardziej "naukowego" charakteru. Każdy tak może pisać. Każdy może mieć własne przemyślenia odnośnie tego, co jest w domu, co zabiło kozy i dlaczego nie opuszcza domostwa (o ile nie opuszcza). Chociażby Vernier powiedział Wam, że to sam Baphomet lub Dionizjusz odrodzony, który opuścił czeluście piekielne poprzez krwawy kamień z Rozety - ot, po prostu powiedział to Marc. Nie ma w tym nic, co by wkraczało poza jego wielkość okultyzmu. Waszym bohaterom podaję w moich odpiskach fragmenty "prawdy" lub pewne hipotezy, które rozważają ze swoją wiedzą,. Anonim zrobił to samodzielnie bazując na swojej wiedzy, informacjach z netu być może jakiejś podstawie wyniesionej z książek - tyle. Ja mu nie bronię, by jego Marc miał swoje przemyślenia i teorie do tego, co dzieje się w domu. Gorzej, jeżeli zaczną dotykać Mitów (wtedy zwrocę na to uwagę) czy wiedzy, której mieć nie powinien (jak z receptą - wtedy jak lub Wy interweniujcie u mnie lub u Anonima). Szczerze mówiąc dziwi mnie ten atak na jego dywagacje. Przecież kurcze Marc ma prawo przypuszczać co chce. I nie musi w tym celu otrzymywać ode mnie PW. To TYLKO HIPOTEZY. Facet ma prawo do ich wyrażania nawet tak radykalnie jak to robi. Waszym bohaterom może się taka postawa nie podobać - też mają ku temu prawo. Nie wiem jednak czemu wynosimy to poza sesje i odnosimy personalnie.

3. Proszę więc, byście odnieśli swoje odczucia nie do Anonima (który ma prawo tak grać) lecz do Marca (który ma prawo tak się zachowywać i jedyne co mogą zrobić Wasze postacie, to mu wyjaśnić że takie zachowanie nie przystoi lub ich denerwuje - co zresztą robią).

Owszem, nie jest to sytuacja fajna, bo faktycznie może trochę psuć zabawę innym, ale moim zdaniem niepotrzebnie. Poza tymi dwoma już wyjaśnionymi przypadkami (Mity i recepta) w moim odczuciu Anonim nie przesunął granicy gry w metageming czy coś, ale - niestety - sam Marc owszem, odszedł nieco w swojej współpracy ze spadkobiercami - ale i do tego przecież facet ma prawo, jeśli taka jest jego wola.

Nie wiem jak to rozwiązać. Przemyślę. Tak czy siak dzisiaj post wieczorem. na razie uwzględniam w nim postać Greka bo - w moim odczuciu - rezygnacja była nie do końca trafionym pomysłem. Rozumiem, ze gra ma sprawiać przyjemność więc jeśli będziesz się utwierdzał w swojej decyzji - nic nie zrobię. uważam ją jednak za przedwczesną. Konflikt powinien zostać rozwiązany na poziomie postaci - nie wejść w poziom graczy. To moje zdanie i mój arbitraż.

Na ten moment.
 
Armiel jest offline