Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2016, 13:29   #130
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- Wiecie jak to mawiają... Gdyby suka nie dała, to i pies by nie wziął. Otto skomentował słowa karczmarza, wychylił kufel do końca i odstawił naczynie na blat.

- No to chyba trzeba rozmówić się z tym kochasiem. Ehh... ani chwili spokoju. Nogi mi już w dupe włażą. Graf wstał i wyszedł za Hassem, uprzednio zostawiając parę monet na szynkwasie. Nie chciało mu się zbytnio przetrzepywać każdej szopy, więc wypatrzył tylko Hassa i wolnym krokiem podążał za nim, zaglądając od niechcenia do różnych stodół.

Gdy w końcu w jednym z budynków udało się dostrzec półnagą parkę, jak i całkiem kształtnego cyca, Otto wpadł na genialny plan. Dał przy tym znak Hassowi, aby ten chwilowo zachował cisze.

Graf podniósł jakieś stare wiadro i stanął przy uchylonych wrotach. Gdy wszystko wyglądało na gotowe z całej siły uderzył dwa razy wiadrem we wrota i krzyknął podbiegając do stogu siana. - Pali sie! Uciekaj kto może! Do wiader! Wyszczerzony odsunął się z prawdopodobnej trasy ucieczki parki i wyrzucił wiadro czekając na efekty.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.

Ostatnio edytowane przez Cattus : 16-01-2016 o 13:31.
Cattus jest offline