Kocur - na co dzień zwierze typowo kanapowe - nastroszył sierść i wysunął pazury.
- Dawaj no kurwo-babałygo! Zaraz się skończą pieszczoty! KREEEEW! - dziko wrzasnął, dając się ponieść bitewnemu zgiełkowi. Całą swoją furię włożył w jedno, szaleńcze pchnięcie.