Wątek: Bezludna Wyspa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2007, 17:57   #115
Lavi
 
Lavi's Avatar
 
Reputacja: 1 Lavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie cośLavi ma w sobie coś
Terry Bogard

Wróciłem z kąpieli w morzu, cały odświeżony, ubrałem się w spodnie i buty i wróciłem do obozu. Usiadłem niedaleko ogniska, skierowany w stronę morzą, wziąłem jakiś patyczek i zacząłem sobie coś skrobać w piasku. Myślałem o tym wszystkim, zastanawiałem się dlaczego przeżyłem, czemu akurat ja, może mam jakąś misje do spełnienia, może jest mi dane coś tutaj zrobić, może ja mam się czegoś nauczyć, a może mam komuś pomóc. Na mojej twarzy gościł niepokój, zmartwienie, trochę smutku, trochę tęsknoty. astanawiałem się jak idzie mojemu bratu, czy już zaczął nasz szukać czy nie. Tam w moim normalnym życiu nie miałem zbytnio czasu na myślenie, liczyły się tylko treningi a tutaj nie mogę trenować bo musimy oszczędzać na jedzeniu. Chętnie porobiłbym coś, żeby oderwać się od rzeczywistości, cokolwiek, to myślenie źle na mnie wpływa, bo coraz bardziej się smucę. Postanowiłem że muszę się czymś zająć, więc pójdę do lasu po jeszcze więcej drewna, może jakiegoś jedzenia. Będę pracował do późnego wieczora, oczywiście jak będzie ciemno to zaprzestane pracy lub jak ktoś do mnie coś zagai. Trudno, muszę sobie jakoś radzić, "do roboty" - pomyślałem. Wstałem, popatrzyłem na Christine, uśmiechnąłem się po czym trochę zniesmaczony tym całym myśleniem podążyłem do lasu.
 
__________________
"I never make the same mistakes twice" -- by Me :P
Lavi jest offline