20-01-2016, 23:33
|
#28 |
| Wiadro widząc jak pobratymiec pada nieprzytomny zawył niczym pies. Nie namyślając się wiele, błyskawicznie dopadł do Snorriego i uniósł go na ręce. Szalony zabójca trolli zadziałał tak jakby był w jakimś transie dającym mu nadludzkie siły i niczym rycerz ratujący swą ukochaną, zaczął biec w kierunku który wskazał karczmarz. |
| |