Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2016, 21:11   #25
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Zbieżność imion z właścicielem 'Cyca' mogła stanowić powód do zabawnych nieporozumień, jednak według Kaspara nie stanowiła powodów do optymizmu, jeśli chodziło przewidywanie zakończonej sukcesem operacji 'fikser'.
A operacja zapowiadała się na długofalową. Tygodni upłynąć skoro walki miały się odbywać raz w tygodniu, to musiało tych tygodni upłynąć parę, nim ktokolwiek zechce postawić większą sumę przeciwko zdobywającemu coraz większe uznanie nowicjuszowi, wpierw oczywiście spróbowawszy skłonić krasnoluda do przegrania walki.
Czy kto byłby na tyle głupi, by publicznie się chwalić, że kupił jakąś walkę? Bez wątpienia ułatwiłoby to znalezienie winowajcy, ale... czy ktoś mógłby być aż takim idiotą.


Miasto miało to do siebie, że wysysało zawartość sakiewki, dając niewiele z zamian.
Przez pewien czas Kaspar próbował towarzyszyć 'Grimmowi' w treningach, jednak nie było to zajęcie na tyle ekscytujące, by warto mu było poświęcić więcej czasu. Na przykład cały dzień.
I tych to powodów Kaspar postanowił rozejrzeć się za jakąś pracą, którą mógłby się zająć w czasie wolnym od śledztwa.
Po pierwszym występie przyjaciela z lat młodości na arenie 'Cyca'.
 
Kerm jest offline