Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2007, 17:34   #16
Radosław
 
Reputacja: 1 Radosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwuRadosław jest godny podziwu
„Sokół” rozejrzał się wokół po zdezorientowanym tłumie, chwile zastanawiając się nad czymś, widać że krew w nim wrząca płynie. Nie odstąpił jednak szabli, uśmiechnął się tylko i zaczął:

Waszmość widzę Tchórzem nie jesteś.
Przedstawię się, więc ja tobie mopankowi: Jan Byzyński jestem dawniej w koronie Pan folwarku w ziemi Krakowskiej, jeno przez zdradę na banicję mnie zesłano.
Gniew mnie pali bom z dwudziestomasiedmioma szablami przyjechał, a ty goły i wesół, z jednym kompanem przybywasz i wodzić chcesz nas na turczyna.
Więcej więc znam się na ludziach bo pode mną służą.
Tędy nie stanę ja pod Tobą, ale ty pode mną służyć możesz, bo widzem żeś szable jak ja nie byle jaką nosisz, jeno przede mnie nosa nie próbuj wystawić bo ci go skrócę.
Jeśli nie, to do boju stawaj a wiedz, że żyw z niego nie wyjdziesz bom na nieposłusznych cięty jak kozak na tatary.


Tu gotów do zwady pozę bojową przybrał i do walki szykować się poczoł, Pan Mariusz za honorowy był żeby walki odmówić, bo przed byle chłystkiem i banitą ukorzyć się nie mógł, gdyby jeszcze, jaka szanowana persona to może, bo z lepszymi stawać nie wolno a nauki od nich przyjmować trzeba. Tak, więc doszło do boju, a jak było to nie raz Władko przypominał i po karczmach na szlaku kamratom opowiadał, nawet sam miał udział w boju, gdy z samopałem zdrajcę usiekał, gdy ten na Pana Mariusza porwał się z tłumu. Sługa to był hultaja Byzyńskiego i chciał kindżałem dźgnąć Mariusza, ale jak to było Władimir sam najlepiej opowie, bo talent ma wielki do tego.
 
__________________
W ferworze walki, na polu bitwy jakim jest życie obronną ręką wychodzą tylko Ci, których serca nie potrafią klęknąć przed nieprawością.
Radosław jest offline