Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2007, 19:36   #1
abishai
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Jak stworzyć postać?

W każdym bodajże podręczniku do RPG jest pokazany proces tworzenia postaci . Ale niestety jakoś nie każdemu wychodzi stworzenie historii postaci. Dlatego zamieszczam swój własny sposób tworzenia historii postaci , wyłożony w sposób łopatologiczny. Mam nadzieję że graczom, którzy sobie nie radzą z tymi sprawami pozwoli na utworzenie ciekawych historii.

1) Wybór rasy i profesji.. Od czegoś trzeba zacząć, może to być cecha wyglądu, może być to ulubiona broń.. Ale najprościej wybrać na początek rasę i profesję.
Dla mojego przykładu wybieram profesja: wojownik, rasa: elf.
2) Zaczynamy serię pytań dlaczego. Po pierwsze, dlaczego ów elf został wojownikiem?
Chciał bronić osady, zostać najemnikiem i przeżywać przygody? Jego ojciec był wojownikiem i dlatego on nim został? A może jakiś inny powód?

Wybieram opcję dziedziczenia. Ojciec jego był wojownikiem, więc i on został, zapewne szkolony przez ojca do przejęcia jego roli, gdy przyjdzie czas.

3) Co wynika z tego, że jest elfem?...Cóż, miejsce i sposób wychowania. Utarło się, że elfy wychowują w osadach położonych w głębi lasów, lub w rajskich miastach obwarowanych magicznymi zaklęciami do których istotom innym niż elfom trudno się dostać. Wychowywany jest poszanowaniu natury i poszanowaniu magii, bezstresowo i przyjemnie.
..Te opcje mi nie odpowiadają... Wybieram opcję wychowania się w krasnoludzkim mieście .

4) Co wynika z punktu 3-go. Ano, mamy dwóch elfów wojowników, (ojca i syna) żyjących w krasnoludzkim mieście. Jakim cudem oni tam wylądowali?!
Kilka opcji od razu się pojawia.
a) Ojciec został swej rodzinnej krainy ze swej krainy za prawdziwe(lub wyimaginowane zbrodnie).
b) Rzucił swoją żonę dla krasnoludzkiej piękności i przy okazji zabrał syna ze sobą .

c) Pracuje w krasnoludzkim mieście ze względu na niezłe zarobki.
Dwie pierwsze opcje można od razu odrzucić. Trzecia też jest nieco kiepskawa. Elfy raczej nie są materialistami.

Może ojca naszego bohatera wiąże jakaś przysięga która złożył krasnoludom i musi wypełnić? Już lepiej, ale po co targałby syna ze sobą?

A może nie są tu jedynymi elfami? To co robią w takim razie pozostałe?
A może jest tu ambasada elfie królestwa? Wtedy ojciec byłby idealnych ochroniarzem, ambasadora, a jego syn w przyszłości kontynuowałby jego dzieło.

***

No to mamy już początek. Nasz bohater urodził się w krasnoludzkim mieście jako syn słynnego wojownika ( w końcu ochroniarz ambasadora nie jest przeciętnym żołnierzem).
I jest przez ojca wychowywany na swego następcę.

5) Co daje wychowanie elfa w mieście krasnoludów?.. Bardzo wiele. Nasza postać nawiąże zapewne przyjaźnie i nieprzyjaźnie z mieszkańcami miasta. Pozna zwyczaje krasnoludów, jak i protokół dyplomatyczny oraz poprzez swego ojca kulturę rodzinnej rasy.
Trzeba więc dorzucić klika znajomości. Na pewno będzie znał rodzinę ambasadora.. W jakim stopniu? To zależy na jakiej stopie będą się rozwijały relacja ambasador/ jego ochroniarz...Ambasador i ojciec elfa mogą być przyjaciółmi od kołyski, bądź ojciec naszego bohatera musi się ambasadorowi kłaniać w pas.
Ja wybieram przyjaciół, aż po grób.
Ambasador zapewne tez przybył z rodziną.. Hmm... A to oznacza że może mieć potomstwo, ile i jakie? Cóż wybieram dwie córki i żeby było zabawniej obie podkochują się w naszej postaci (jak to nastolatki)..Co zresztą nie dziwne, bo wybór potencjalnych amantów do zadurzenia jest w krasnoludzkim mieście niewielki ;D
Teraz czas na krasnoludy.. Przydałby się jakiś przyjaciel/łka, a może kilku wrogów?
Zacznijmy od wrogów.. Wybór tu jest olbrzymi:
a) śmiertelny rywal w miłości (każdemu wolno się zadurzyć )
b) przestępca któremu nasza postać weszła w drogę.
c) grupa przestępcza jak powyżej
d) spisek światowy jak powyżej
e) osobnik z którym nasza postać rywalizuje o to kto jest lepszy.
f) i wiele wiele innych wrogów..
Wybieram punkt c i e.
c) Grupa przestępcza.... W jakim przestępstwie mógł poprzeszkadzać nasz główny bohater?
Wybór jest duży.. Niech będą kieszonkowcy. Zabójcy na zlecenie to za duży kaliber, a przemytnicy i włamywacze jakoś mi nie pasują.
A wiec nasz bohater zadarł z banda kieszonkowców.. Zapewne więc złapał jednego czy dwóch z nich i odprowadził na posterunek straży miejskiej. Ma więc w mieście wyrobioną renomę porządnego szpiczastouchego i być może paru znajomych strażników miejskich.
Oraz nienawiść gangu kieszonkowców którzy starają utrudnić mu życie w mieście.. Kieszonkowcy to kiepski przeciwnik, wiec raczej nie odwarzą się na nic więcej.
e) Teraz osobnik z którym nasza postać rywalizuje.. Musi mieć ta samą profesję...Rasa, zapewne krasnolud. Kim jest w takim razie nasz osobnik, krasnolud wojownik.. Wybór ograniczymy do standardu, młody strażnik miejski, żołnierz albo najemnik... Może ochroniarz?
Niech będzie odbiciem naszej postaci i dlatego będzie ochroniarzem krasnoludzkiego władcy miasta.
Jak doszło do tej rywalizacji? Hmm.. Możliwości jest naprawdę sporo, ja wybrałem dumę. Obaj się przechwalali swoimi zdolnościami bojowymi, aż w końcu postanowili sprawdzić który z nich jest lepszy. A że żaden nie potrafił przyznać się do porażki, to sprawdzają do dziś przy każdej okazji.
Co do przyjaciół.
Rasa, płeć, i profesja.. Hmm.. Niech będzie kobieta, krasnoludka no i ..z profesji , musi być to ktoś kogo nasz elf mógł spotkać.
Wybór jest olbrzymi.. Niech będzie straganiarka. Dlaczego lubi naszą postać? Hmm.. Skoro mamy kieszonkowców to może nasz bohater pomógł jej, gdy została okradziona.
Drugi kumpel ..To powiedzmy niziołek . Co robi w mieście krasnoludów? szybki mały niziolek.. Goniec, to jest dobry pomysł. Co prawda może być i skrybą kuglarzem, iluzjonistą.. A nawet procarzem w krasnoludzkiej armii.
Ale goniec przyszedł mi pierwszy do głowy.. więc taką profesję mu daję. Jak się poznali i polubili? Cóż, wdzięczność już była, więc nie ma sensu jej wybrać po raz drugi..
Może ciekawość? Niziołki to wścibskie stworzenia, zapewne zaprzyjaźnili się przy kuflu piwa, kiedy to nasz bohater opowiadał mu o swojej ojczyźnie którą zna z opowieści ojca.

Co z tego wyszło?.. Mamy bohatera .
Elfa który wychował się w krasnoludzkim mieście, w ambasadzie elfów. Którego ojciec jest znamienitym wojownikiem. Nasz bohater ćwiczył się w fechtunku pod okiem swego ojca, uczył się manier i protokołu wraz z córkami ambasadora. Przez które był nieśmiało (albo śmielej) podrywany (ach te kobiece sztuczki ). Przemierzał miasto poznając krasnoludzką kulturę i mentalność( i tawerny!). Podczas tych przechadzek zadarł z gangiem kieszonkowców zaskarbiając sobie uznanie straży miejskiej i wdzięczność straganiarki. Poznał też w jednej z tawern niziołka z którym przy kuflu piwa obiecali sobie przyjaźń na wieki.
Ucząc się na ochroniarza spotkał rywala na całe życie, z którym pojedynkuje się przy każdej okazji i rywalizuje we wszystkim...Ale zawsze uczciwie i honorowo.
Co dalej?.. Dalej pozostaje rozbudować wątki które zostały tu zaprezentowane. Opisać w jaki sposób zadarł z kieszonkowcami i jak to się wiązało ze straganiarką.. Dodać więcej szczegółów na relacji z ojcem ,ambasadorem.. i innymi drugoplanowymi postaciami z życiorysu naszego elfa. Uwzględnić wpływ wydarzeń w danym uniwersum na życie naszego elfa...To wszystko nie jest takie trudne jak się wydaje. Wystarczy zadać sobie pytania: dlaczego? i co z tego wynika?... A z odpowiedzi powstanie naprawdę ciekawa i logiczna historia.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.
abishai jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem