Wątek: Bezludna Wyspa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2007, 20:14   #118
Cold
 
Cold's Avatar
 
Reputacja: 1 Cold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputację
Véronique Buckley (21)

Pustka i ogromny ból zarówno głowy, jak i ramienia. Ciemność... ta jakże głęboka i nieskończona ciemność, która do złudzenia przypomina nicość. Czy ja umarłam? Jestem w niebie, czy w piekle? Z pewnością nie w czyśćcu, bo tak on nie wygląda... Na pewno?

Boże, dlaczego pozwalasz mi tak cierpieć? Ten ból głowy jest nie do zniesienia, a do tego to ramię... Co mi się w ogóle stało? Ech, tyle pytań i brak odpowiedzi, szlag by to trafił!

W końcu po dłuższej chwili (o ile to można nazwać chwilą) odzyskałam przytomność, co wcale nie było miłym uczuciem. Litry wody w płucach, która aż cisnęła się, aby wydostać się na zewnątrz. Cóż, zaczęłam się krztusić i wypluwać ‘HaDwaO’.

Dłoń... starałam się ruszyć dłonią. Czułam wilgotny, ciepły piasek. A więc jednak nie umarłam!

Otworzyłam powoli swoje niebieskie oczy i od razu oślepiło mnie światło słoneczne. W ogóle nie zwróciłam uwagi na otaczające mnie osoby, tylko zmieniłam swoją pozycję na siedzącą i zaczęłam wyciskać wodę z moich włosów, w których była chyba tona piasku, cudownie!

Spojrzałam na swoje ubranie. Obcisła, jasna bluzka na ramiączkach, długie i równie obcisłe spodnie, a do tego buty na szpilkach. Cholera, że też dałam się namówić na ubranie takiego czegoś!

W końcu spojrzałam na otaczające mnie osoby... większość to mężczyźni. Ach, dlaczego ja nie mam do nich szczęścia? Ale jestem pewna, że moja głęboka wiara w Boga w końcu sprawi, że spotkam na swojej drodze tego jedynego... Taa, nie bądź głupia... tobie nie jest dane się zakochać! – mówiły mi dwa różne głosy w głowie... dziwne.

- C-co się stało? Um... gdzie ja jestem? – spytałam, a mój akcent jednoznacznie wskazywał na to, iż pochodzę z Francji. Patrzyłam na nieznajomych, a dłoń mimowolnie zaciskałam na opasłej książce, romansie, który zabrałam ze sobą w rejs...
 
__________________
Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.
Cold jest offline