Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-01-2016, 12:20   #101
Eleishar
 
Reputacja: 1 Eleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputacjęEleishar ma wspaniałą reputację
Powitania przed wycieczką po rezydencji


-Cześć, Skaar na imię mam Jack pseudo Jazzman.
-Miło mi Cię poznać Jack. - młody mutant podał speedsterowi dłoń. Jazzman wyrzucał z siebie słowa z szybkością wysokiej klasy karabinu maszynowego i pytał o milion kwestii na minutę, ale z tego co Skaar zdążył się dowiedzieć o świecie, było to typowe dla ludzi żyjących na tak wysokich obrotach. Całe szczęście S.H.I.E.L.D. dobrze dbało o jego edukację. Wyczuwał w tym rękę ojca wykształciucha.

-Witaj w drużynie Skaar. - nowa koleżanka z drużyny podała mu rękę, ooo... ta była naprawdę niezła. – Mi możesz mówić Zafina albo The Dancer. Innych skrótów nie toleruję.
-Cała przyjemność po mojej stronie. - uścisnął jej dłoń z uśmiechem - Mi dorobiono już całkiem sporo przydomków, jak choćby Syn Hulka czy Mały Potwór, jednakże zdecydowanie wolę gdy mówi się do mnie po imieniu. - puścił jej oczko, gdyby był parę centymetrów wyższy chętnie by z nią zatańczył. Ale przecież... zachichotał do własnych myśli.

***

-No to kto koniec końców wybiera się na miasto? Sam przecież nie pojadę. - zapytał przekrzywiając głowę, gdy okazało się że płeć piękna ma własne plany.
 
__________________
Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja.

Ostatnio edytowane przez Eleishar : 30-01-2016 o 12:27.
Eleishar jest offline