| Dawid Wheatstone
Kontrola przeszła nadzwyczaj sprawnie: drobna łapówka i litania po hiszpańsku kierowcy przepchnęła ich na przód kolejki; nikt nie zauważył żadnej broni - a wyglądało że właśnie tego szukali - a psy nie zwęszyły narkotyków, więc bez problemu mogli opuścić check-point.
Ciemnozielone Audi które go śledziło nie miało tyle szczęścia; kierowcę poproszono o wyjście z samochodu. Nachylił się, wołając coś do środka samochodu i uspokajająco gestykulując. Wyglądał jak rodowity mieszkaniec Trynidad, w jaskrawej, luźnej koszuli i z pistoletem w widocznej kaburze na piersi. To ostatnie najwyraźniej nie zaskarbiło mu przyjaźni mundurowych - tak długo jak Dawid widział, trzepali go raz po raz i ściągali tam co raz to nowych policjantów. Dawid Akerman, Stephen
Zręczność + Stealth ST4(obniżone za korzystne warunki), 4 kości, 7632, 2 sukcesy vs Percepcja + Alertness ST6, 3 kości, 887, 3 sukcesy
Dziewczyna, zamiast zgodnie z oczekiwaniami wejść do środka, stanęła na czatach pod drzwiami. I, co gorsza, przypadkiem ustawiła się dokładnie na wprost Dawida, jakby intuicyjnie spodziewając się zagrożenia z tamtej strony
Manipulacja + Subterfuge, ST6 vs Spryt + Alertness Dawida ST6, 6 kości, 098776, 6 sukcesów
Spryciula bardzo szybko zauważyła skradającego się wampira...i nie zrobiła nic. Udawała że nie zauważyła. Ale zdradziła ją mowa ciała.
Tym razem nie będzie zaskoczenia; obaj przeciwnicy wiedzieli że drugi tam jest - Borde k10+6=13
- Matthew k10+5=12
- Stephen k10+6=7
Jako że deklaracja już padła, to mogę lecieć dalej:
Francis strzela 2 razy, dzieląc pulę, celując w głowę (ST dla strzałów z poniżej 2 metrów to 4, za ataki w głowę ST+2, więc 6), 6 kości(3+3), 099+954 = 3+1 sukcesy. Broń to lekki pistolet (4 kości obrażeń) + 2/0 kości za dodatkowe sukcesy + 1 za atak w głowę. 7/5 kości na obrażenia, 0086311+00764, 2 sukcesy+4 sukcesy, minus parowanie obrażeń przez Stephena, 4 kości, 5542+0532, 0+1 sukcesów
Wampiry są otumanione obrażeniami dopiero kiedy w jednym ciosie dostaną Stamina+2 poziomów obrażeń, więc tym razem nie Efekt: Borde trafienia Stephena w głowę za 2+3=5 poziomów zabójczych obrażeń
5 poziomów obrażeń = kara -2 kości do działań, ciężko ranny, ledwo chodzi
Matthew jest totalną lamą w walce; zwinął drugi (mokry) taser (ST 6 bo jest dalej, +1 bo nie ma pojęcia co robi), 4 kości, 0098, fuks patałacha.
Lata doświadczenia w jednostce wzięły górę; kiedy obaj wynurzyli się zza ściany, to Francis miał lepszą pozycję - wampir był dokładnie po drugiej stronie tłumika. I był szybszy. Wpakował dwa pociski w głowę Stephena; nie były to idealne trafienia między oczy, oba zsunęły się na prawą, wcześniej wysuniętą stronę głowy - dowódca jednostki ochrzaniłby go za to jak nic - ale i tak powinny powalić każdego śmiertelnika.
Problem polegał na tym, że Stephen nie był śmiertelnikiem. Był Gangrelem.
Matthew zadziałał szybciej niż zraniony Stephen; nie mając pojęcia o broni palnej, o broni białej ani nawet o tym jak komuś sążniście przypierdolić, był nieco ograniczony w tej sytuacji - szczęśliwie udało mu się odbezpieczyć taser i mniej więcej wycelować we właściwą stronę. Ba, zrobił to lepiej niż mógłby zamarzyć: trafił mężczyznę w samiutki środek piersi, posyłając go w drgawkach na ziemię. Carolina, Lisa
Eduardo z miejsca wcisną gaz do dechy; był niezłym kierowcą już wcześniej, a służba u mecenaski sportów motorowych definitywnie nie zaszkodziła. Kiedy wóz wystrzelił z parkingu po ciasnym łuku, obie wampirzyce załapały się na panoramę sytuacji.
W stronę ogarniętego płomieniami samochodu - co samo w sobie było heroicznym czynem - biegła dwójka ludzi. W pędzie jednemu spadł kaptur...odsłaniając zdeformowaną głowę. Nosferatu, bez wątpienia, ale nie był to Brudas. Zdemaskowany wampir dopadł człowieka w masce, nieludzką siłą poderwał go w powietrze i biegiem zawrócił w stronę rzeki. Drugi z niespodziewanych gości wyrwał drzwi z samochodu, i, pomimo płomieni wyciągnął z tylnego siedzenia coś co wyglądało jak tlące się ciało
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki!
Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 03-02-2016 o 07:02.
|