Dziewczyna wkurzyła się nie na żarty. - Człowieku, mnie nie interesuje do kogo strzelałeś i po co, ale skąd mnie tu przywlokłeś. Więc rusz trochę swoją makówką zanim nacisne na spust i zaprowadź mnie w miejsce tego nieszczęsnego wypadku. - Powiedziała stanowczo i nie spuszczając oczu z potencjalnego mordercy czekała na odpowiedź. |