Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-02-2016, 19:46   #35
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
"Ta, a jeszcze przed chwilą chciałeś ich zostawić na pastwę Morra" powiedział w myślach niewypowiedziane na głos myśli łowczy. No cóż, cokolwiek Kiesce chodziło po głowie dobrze, że przejrzał na oczy i wrócił do swojego trzeźwego ja.

- Nie zwlekajmy więc, czas nas goni, a im bardziej zwlekamy tym bardziej bóg w którego mordercy wierzą się cieszy... jeśli w ogóle w bogów wierzą. - powiedział z powagą myśliwy, po czym dodał
- Nie będzie łatwo Kieska, ale jak Taal da to ujdziemy z życiem i zarobimy za cało doprowadzoną korespondencję, wraz z gońcem. Żarcie i wodę trzeba zabrać, bo nie będzie czasu na sidła czy polowanie. Muszę całą uwagę poświęcić nawigacji. Bezpieczeństwo zostawiam wam, choć i ja po części się tym zajmę.

Skoro plany zostały ustalone nie było co zwlekać w oczach byłego kłusownika. Teraz pozostawało zabrać prowiant i wodę na tydzień, obrok na cztery dni i wyruszać. Konie mogą się żywić w dziczy, ale żarło dla nich poczciwe też dobrze zabrać. Skoro mają im służyć długo, to dobrze i o nich pomyśleć. Gwiazdka była dobrym wierzchowcem i nie uśmiechało mu się sprawiać by ta się męczyła, aż nad to co trzeba.

Oby Taal i Rhya im sprzyjali. Nie chciał umierać, nie chciał się zgubić i zdecydowanie miał po co żyć, a jak bezpiecznie się przeprawią, to obiecywał w duszy złożyć ofiarę dziękczynną, całopalną, w czasie najbliższego nowiu. Może nie był wybitnie wiernym wyznawcą boskiej pary, ale miał w sobie zakodowany głęboki szacunek dla Pana Natury i Matki Ziemi. Kto wie, może właśnie dzięki ich łasce dane mu było przeżyć co niebezpieczniejsze spotkania w przeszłości. Nie jemu wiedzieć, ale nadzieja zawsze pozostawała.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline