Hansowi nie umknęła niema wymiana między Kieską, a Guntherem. Był nie pocieszony, nie dość, że jeden upierał się przy swoim to do tego obijmorda podsłyszał co najmniej część ich wymiany zdań co to powinno zostać w tajemnicy. Spojrzał karcąco na mytnika i powiedział stanowczo do osiłka kiedy ten wychodził. - Żadnych grobów. Jak wykażemy słabość to jesteśmy martwi. Trzymamy się planu panowie. Silni i trzymający się kupy. Nikt nie zostaje w tyle. Rozumiemy się?
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |