Cytat:
|
I prawda jest że ci którzy mają porwanych najbliższych to na takie dodatkowe poszukiwania powinni wyć i rwać włosy z głów "czemu jeszcze nie ruszamy!"
|
Generalizujesz. To o czym piszesz jest niby logiczne, tyle, że ludzie po takim czymś będą w ciężkim szoku a objawy tego mogą być różne. Jedni usiądą na ziemi i będą się kiwać przez dwa dni, tracąc kantak z otoczeniem a u innych będzie efekt "wyparcia" i będą myśleć i działać na trzeźwo, wręcz bez emocjonalnie a to tylko niektóre możliwości. Nie jestem pewny, czy chce aż tak głęboko zgłębiać się w psychikę takiej postaci, tym bardziej nie mam ochoty odgrywać też kogoś, kto jest praktycznie nie zdatnym do działania wrakiem albo oszalał. Wole kogoś kto ma świadomość, że musi działać przemyślanie i logicznie, bo jak popełni najmniejszy błąd, to nie ma szansy na sukces. Bez względu na to czy zaliczamy do takiego sukcesu uratowanie porwanych czy tylko zemstę, bo tak po prawdzie, to przecież wieśniacy mają prawo, jak to się mówi, w głębi duszy wiedzieć, że ich bliscy są nie do odratowania i zostaje tylko samobójcza zemsta.
Poza tym, oszaleć zawsze można po wszystkim, jak MG odpowiednią ilość PO przydzieli. :P