A widzisz, bazę medyczną do maści już masz - tłuszczyk świński. Tylko teraz jeszcze ziół potrzeba a potem to ładnie zmiksować i gotowe. Nie masz odpowiednich narzędzi do mieszania i ugniatania ( zabrakło mi słowa na to
) to bierzesz mały rondelek i łychę i tez ugnieciesz
Może będzie mniej estetycznie, dłużej ci zajmie, ale maść zrobisz. Woda + zioła, tłuszcz+ zioła - baza z której można wytwarzać jakieś prowizoryczne leki. Do zrbienia na postojach.