Magia czarodziejki siała spustoszenie wśród wrogów, lecz ci byli zbyt głupi, lub zbyt zaślepieni, by ustąpić z pola walki i w ucieczce szukać ocalenia życia.
Być może uważali, że lepsza śmierć niż ucieczka? A może wierzyli w to, że po chwalebnej śmierci dostąpią chwały i dostąpią różnorakich rozkoszy, dostępnych tylko bohaterom?
Nawet trafiony przez czarodziejkę Psiogłowiec nie ruszył się z miejsca (
duch: k6=1; stale w szoku), zaś pozostali zwarli szyki, wypełniając luki utworzone przez magię Shahri i, przy okazji, atakując wysuniętego do przodu krasnoluda.
Ani jeden jednak, ani drugi, nie zdołał swym atakiem choćby drasnąć Garaga.
Szaman również nie pozostawał bierny. Jego czar (
k10=9) był może niezbyt efektowny, ale za to bardzo nieprzyjemny.
W powietrzu pojawiło się stado małych muszek, które właziły w usta, oczy, nosy, uszy, pod ubranie.
Szaman:
Tempo: 6. Obrona: 8. Wytrzymałość 9
Kultyści:
Tempo: 6. Obrona: 7. Wytrzymałość 7
__________________________
Kolejność:
Solo