Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2007, 22:09   #104
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Makabryczna scena, choć trwała kilka sekund, dla Verity zdawała się być wiecznością. Gdy zobaczyła własne ciało obryzgane krwią, a przed jej oczami spazmatycznie podrygiwały martwe członki oraz ciało, które do niedawna było żywą osobą, zakryła usta dłońmi, by zagłuszyć krzyk. Mimo to spomiędzy palców wydobywało się stłumione, histeryczne łkanie. Przerażona patrzyła na tą okropną scenę... Słyszała śmiertelny krzyk mężczyzny, którego chciała ocalić.

„ Nie! Tego jest za wiele, nie wytrzymam, nie wytrzymam dłużej! To wszystko moja wina... moja wina... moja... wina...”

Jak przez szum oceanu do jej uszu docierały słowa kanclerza, nie rozumiała jednak ich sensu.

„Zabiłam... zabiłam ich wszystkich... to przeze mnie... krew... wszędzie krew...”

Kołysząc się rytmicznie, z całej siły zaciskała usta, które chciały krzyczeć, zaprzeczyć wszystkiemu, co się stało.
Postać kanclerza odwróciła się od niej i ruszyła ku wyjściu...

„Nie zostawiaj mnie! Nie... nie zostawiaj mnie z tym...krew! Wszędzie krew...”

Wyciągnęła się ku wychodzącemu mężczyźnie, lecz on nie dostrzegł jej niemego błagania.
Coś w duszy Verity pękło... Oczy zasnuła ciemność, która niczym bestia otwierała swą paszczę. Głos wewnątrz umysłu:

„Głębia
Pęknięta skorupa
Mimo woli
Msza za zło
Wyznanie śmierci
Ostatnie tchnienie...”

- Mamo?

Ciało księżniczki upadło bezwładnie na zaplamioną krwią posadzkę.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline