Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-02-2016, 19:16   #69
Googolplex
 
Googolplex's Avatar
 
Reputacja: 1 Googolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputację
Myślał. Myślał gorączkowo i szybko jakby od tego zależało jego życie, co nawiasem mówiąc było prawda. Przez cały czas studiów i późniejszej pracy zawsze stosował się do zasad brzytwy Ockhama, zawsze szukał najprostszych, najbardziej prawdopodobnych rozwiązań. Unikał zaś fantazji, co paradoksalnie było konieczne w jego pracy. Więc i teraz nie zamierzał porzucać metody która sprawdzała się przez ponad dwadzieścia lat bez zarzutu. Był pewien, że i teraz będzie umiał wyjaśnić pozornie niewyjaśnione i nadprzyrodzone zjawiska.

- Spokojnie, wszyscy się uspokójmy. Jest logiczne… naukowe wyjaśnienie tego… wszystkiego. - Podniósł głos. - To wszystko musi być efekt zatrucia, gazem bagiennym czy czymś w tym rodzaju, to wszystko zbiorowa halucynacja. - Kogo bardziej starał się przekonać, ich czy siebie?

Chwilowo wolał nie wspominać, że teren jest ekranowany. Brakowało jeszcze by się obudziły teorie spiskowe. Choć sam miał niejasne przeczucie, ze za ich stan może odpowiadać jakaś placówka badawcza, może nawet z czasów zimnej wojny. Kto wie, wtedy panika była tak wielka, że nie zdziwiło by go gdyby jedno z laboratoriów założono w takim miejscu jak to. No a jeśli badano tu gazy bojowe czy inne… rzeczy mogące wywołać takie halucynacje to wówczas wszystko stawało się jasne. Po pierwsze więc musieli wszyscy się uspokoić, nie było żadnej bestii z koszmarów tylko niedźwiedź a tego można odstraszyć ogniem, co też właśnie się działo. Nie było żadnego zombie tylko pośmiertne konwulsje.
Żeby tylko go posłuchali, żeby posłuchali...
 
Googolplex jest offline