Markus zlustatrował otoczenie i już chciał ruszyć do pokoju by spokojnie przeżyć ten wieczór jednak najwyraźniej towarzysze mieli inne plany.
- Tajemna sztuka to nie jakieś kuglarskie sztuczki - upomniał Tankreda
- Jak chcecie to grajcie z nimi ale uważajcie by nie było z tego żadnej afery. Nie powinniśmy na siebie zbytnio zwracać uwagi. Jak zaczną być agresywni to ich postrasze czarami ale lepiej tego uniknąć... - szepnał do towarzystwa
Markus stanął z boku i z tego miejsca oglądał grę.
Ostatnio edytowane przez Dnc : 15-02-2016 o 18:50.
|