Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-02-2016, 19:26   #47
Matyjasz
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
To była bardzo szybka decyzja bo nie było o czym myśleć. Koń był gotowy do drogi i był najlepszym środkiem transportu jakie mógł chcieć. Cholera jasna, był więcej wart niż ich durny dług. Dobrze, że się tym nie chwalił bo z pewności ktoś by biedne zwierze ukradł.
Nie potrzebował słownej zachęty Reinmara by biec przed siebie, odwiązać powróz, wskoczyć w siodło i popędzić konia do biegu.
Gdy tylko nabrał prędkości uspokoił się, tarcza na plecach chroniła przed postrzałem w nie, szybkość przed bronią białą a masa i szybkość karała każdego dość głupiego by wejść pod kopyta. Jeden z pachołków Osberna był dość głupi by próbować zatrzymać jego kompana. Skończyło się to dla niego przykro, szkoda że nie bardziej.

Piechurów nie było widać, westchnął, był przygotowany na taką ewentualność.
- Zaczekajmy przy północnej bramie. Jeżeli mnie słyszeli to nas znajdą, szukać ich w mieście to jak igły w stogu siana. - Powiedział do drugiego z jeźdźców, gdy uciekli od niebezpieczeństwa i skrupulatnie zaczął przeładowywać broń.
 
Matyjasz jest offline