Baldwina podziwiała Klausa. Nigdy nie wpadła by na pomysł, że można coś ukryć w podszewce płaszcza, a tym bardziej w bucie. Strasznie ją korciło, żeby dowiedzieć się co zawiera pergamin i do czego służy mały kluczyk. A może właśnie pergamin zawiera tajemnicę kluczyka? No, ale skoro Johann mówi, że pergamninu lepiej nie brać...poza tym ten, kto był w tym pokoju już wcześniej, też nie ukradł pergaminu.
- Jakie są szanse, że dowiemy się do czego służy kluczyk? - postanowiła dać sobie spokój z pergaminem - Możemy go zabrać, nawet jeśli na nic nam się nie przyda? Jest śliczny. Nosiłabym go jako wisiorek i jako pamiątkę pierwszej akcji - już sobie wyobrażała jak ładnie będzie się prezentował na jej szyi. |