-Co to było?!- Zapytała może trochę zbyt głośno LeiLa- Nie podoba mi się ten dom...- Dodała udając się na lekko trzęsących się nogach sprawdzić zbiornik wodny.Nadal mi się to nie podoba- pomyślała- najpierw ta maska która wydziela energię jak człowiek, a teraz to coś... Dziwnie się czuję, tak jak bym była silniejsza, nie podoba mi się to. Mogłam zostać w domu i dokończyć projekt albo pograć w Diablo III albo Fallouta 4 Następnie zwróciła się w stronę mężczyzny który wszedł za nią do pomieszczenia i wyjęła z bluzy zieloną maskę
- To było w ognisku w poprzednim pokoju, wyczuwam w niej jakąś energię, jak w żywych organizmach. Kilka razy słyszałam o komputerach które ponoć były tak zaawansowane że wydzielały energię taką jak ludzie ale ta maska wygląda na zwyczajną starą maskę- To mówiąc LeiLa przyłożyła maskę do twarzy.
Jeżeli będzie w stanie to następnie wróci się do pokoju z ogniskiem i prosząc mężczyznę żeby szedł z nią (uzasadniając że w tym domu dzieje się coś złego i lepiej się trzymać razem). Z pokoju z ogniskiem przejdzie przez południowe drzwi |