Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-04-2007, 21:00   #10
psajko
 
Reputacja: 1 psajko nie jest za bardzo znany
Oglądam uważnie ciało. Musiała to być silna osoba i znająca się na walce wręcz, zawęzi to trochę krąg podejrzanych.
Dziękuje bardzo doktorze, proszę jak najszybciej przesłać mi pełen raport. Znalazł pan jakieś próbki mogące pomóc w identyfikacji? Włosy, krew, cokolwiek? Jeżeli tak to proszę zabezpieczyć próbki DNA, ja idę powiadomić majora, że mamy mordercę na pokładzie. Do zobaczenia.
Kiwam głową doktorowi i wychodzę z kostnicy. Udaję się do kajuty majora. Czasami się cieszę, że do tej pory wyżej nie awansowałem, przynajmniej nie będę musiał pisać listu do rodziny i tłumaczyć jaką bohaterską śmiercią zginął szeregowy Johnson zabity z własnej broni. Po dojściu do kajuty majora pukam i czekam…
 
psajko jest offline