Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2016, 21:23   #45
Ranghar
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Wojwonik rozruszał obolałe mięśnie po wypadku w siłowni (zyskuje +1 szybkości). W pokoju wciąż znajduje się kukła treningowa, która ma na szyi zawieszony medalion z pentagramem. Po prawej są drzwi prowadzące do kolejnego pomieszczenia.

Lirael
sprawdziła zbiornik z wodą, falowała w nim stara woda na której unosił się mech. Nie zauważyła w nim nic ciekawego i wyjęła maskę. Tajemnicza energia w masce znowu odmówiła kontaktu, nie była jeszcze gotowa lub nie nabrała sił. Dziewczyna wraz z Darrenem udała się do spalonego pokoju, w którym spotkali Jacka, Saula i Marie. Po wymianie uprzejmości poinformowali siebie jakie pokoje udało im się zobaczyć. Saul poprosił Jacka o sprawdzenie północnych drzwi, a sam wraz z Marie, Lirael i Darrenem otworzyli południowe.


Jack otworzył północne drzwi i wszedł do patio. Kamienna posadzka chrupała pod jego stopami, kałuże deszczu zbierały się na środku posadzki. Było to częściowo odsłonięte pomieszczenie. Znajdowały się tu kamienne ławy na których było można usiąść i spalić papierosa mając dostęp do częściowego zadaszenia chroniącego przed deszczem. Jack rozglądając się poczuł przykry zapach. Z każdą sekundą zbierał on na sile. Czuć było krew, zapach rozkładającego się mięsa (rzut na zdrowie psychiczne). Zapach jak się pojawił tak znikł bez śladu przegnany przez świeże powietrze i deszcz(Jack zyskuje +1 do zdrowia psychicznego). Z pomieszczenia wychodzą drzwi na prawo które, powinny prowadzić do pokoju z grami, ale jest zablokowane przez stół od tamtej strony (test siły przy próbie otwarcia) oraz kolejne drzwi po lewej stronie. Patrząc na północ widoczny jest ogrodzony cmentarz, o którym wspominała dwójka towarzyszy.

Pozostała czwórka znalazła się w ogrodzie na deszczu. Znajdowała się w nim udeptana ścieżka prowadząca do przebudówki budynku. Wokół wznosiły się kolorowe kwiaty rosnące koło kamiennych ław. Przyśpieszając kroku do schronienia w drzwiach naprzeciwko nagle straciliście przyczepność do podłoża. Każde z was poczuło, że zapada się pod ziemie. Lawina błota i deszczu pokrywa wasze członki i twarz. Walczycie o każdy dostępny skrawek powietrza.

Saul szamoczesz się z całych sił, aż udaje ci się wygrzebać z ziemi. Całe życie przeleciało ci przed oczami (tracisz 1 punkt zdrowia psychicznego).

Lirael
poczułaś, że coś jest nie tak. Wszystkie twoje zmysły i głos wewnątrz głowy krzyczały, że nie może być to prawda. Mrugasz oczami rozwijając wszelkie wątpliwości czując trzymającą cię za dłoń Marie, która musiała mieć podobne przeżycie (zyskujesz +1 punkt zdrowia psychicznego). Widzicie jednak przed sobą Saula tkwiącego po pas w ziemi. Po Darrenie nie ma żadnego śladu.

Darren nie możesz złapać oddechu i tracisz przytomność. Gdy się budzisz oddychasz z trudnością, jesteś obolały, nie możesz się ruszyć i nic nie widzisz. Rękoma wyczuwasz, że otacza cię drewno z każdej strony. Wyobraźnia podpowiada ci że znajdujesz się chyba w trumnie. Szamocząc się w panice wyczuwasz, że masz wciąż przy sobie patelnie, którą zaczynasz walić w drewno. Deski powoli zaczynają ustępować, ale tak samo ustępuje dostępny tlen. Kolejny silny cios i przebijasz się przez deski. Błoto i ziemia zaczynają wpadać do trumny gdy szarpiesz się i odkopujesz za pomocą patelni. Po długiej i rozpaczliwej walce wygrzebujesz się z grobu. Grad deszczu spływa ci po zabłoconej głowie, gdy rozglądasz się wokół grobu. Błysk pioruna rozświetla ciemność nocy ukazując przy Tobie tłum gnijących ludzi i szkieletów. Zapada znowu ciemność, a po trupach nie ma śladu. Z tego co widać znajdujesz się na jakimś cholernym cmentarzu, ogrodzonym szpiczastymi prętami, widzisz drzwi prowadzące z powrotem do mieszkania (tracisz 1 punkt zdrowia psychicznego i 1 punkt siły).

Amelia obejrzała się jeszcze za siebie, by sprawdzić czy Bruno skutecznie odwraca uwagę Margaret. Następnie wzięła lekko przypalony drąg i zaczęła lekko odsuwać szkielety od pudełka. Miała wrażenie, że oba szkielety się jej przyglądają, że ich kości falują i się zmieniają. W pewnym momencie mogła przysiąść, że oczodoły kobiety zajrzały się czerwonym światłem. Amelia przybliżyła świeczkę by lepiej się przyjrzeć szkieletom. Czerwień zniknęła, a szkielet się przewrócił na bok odsłaniając skrywane za sobą pudełko. W końcu udało się je wydobyć drągiem i otworzyć. Wewnątrz pudełka znajdował się dosyć zabytkowy rewolwer. Wyglądał na sprawny, załadowany jest 5 pociskami.



Mapa

Parter:


Cmentarz, Schody na piętro
Patio <- Gralnia <- Korytarz -> Zapadnięty (test na szybkość by przejść dalej)
Szklarnia <- Okopcony <- Rupieciarnia (Spowalnia o -1 szybkość na jedną turę) <- Przedsionek -> Kuchnia
Ogród, Drzwi wejściowe

 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 26-02-2016 o 22:18.
Ranghar jest offline