Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2016, 14:52   #89
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Rudi wyglądał, jakby sytuacja go zdecydowanie przerastała.
- Co? Holzkopf jest u rodziny pod Weiler, podobno jakiś nagły wypadek. Wróci najwcześniej jutro... Ojj, nie będzie zadowolony... A obiecałem mu, że dopilnuje, by nic złego się dzisiaj nie stało! - młodzieniec złapał się za głowę, spoglądając jeszcze raz na zwłoki. - Cicho o tym nie będzie, Berner miał w mieście dwa domy, płacił wysokie podatki i był kupcem cechowym. Urwą mi łeb! A ja nawet nie mam kogo do tego przydzielić. Przecie nie może być tak, że kupcy się zjadą, a nigdzie nie będzie widać straży! Zarządzają zwrotu podatków, a złodzieje będą mieli święto!
Rudi zbladł zupełnie i najwyraźniej nie trafiały do niego nawet skomplikowane pytania kapłana. Za to wywołany do odpowiedzi poczuł się miejscowy medyk, którego boki poza tym ogolonej twarzy pokrywały wyjątkowo imponujące bokobrody.
- Sekcji?! Bogowie uchrońcie! Ojciec Pfeifer by mi tego nigdy nie wybaczył!
Jak kojarzyli, był to miejscowy trochę zdziwaczały kapłan Morra.
- Klątwę by na mnie rzucił, albo przynajmniej zad w całym mieście obsmarował! "Świętość skorupy ciała ma zostać zachowana" - jak ciągle gada! Jak chcecie mogę spytać go, czy podczas rytuału przygotowywania ciała do pochówku nie chciałby zerknąć na to czy tamto w odpowiednich uświęconych warunkach... Ale najpierw trzeba ściągnąć rodzinę martwego, powiadomić cech o pogrzebie... Parę dni się pewnikiem zejdzie!
Rudi wyglądał jakby w końcu odzyskał trochę sił i świadomości, co nie znaczyło, że nabrał inteligencji.
- Lepiej w ciele mu nie grzebać, tylko biedy sobie narobimy, a przecie po nic, to, bo rzecz oczywista! Przecie widać, że pobity wściekle. Dzień targowy jest to i dużo złota można zarobić, pewnikiem pokłócił się z jakimś innym kupcem! Ogrodnik go znalazł w jednym z jego domów nad ranem. Za samym domem w przybudówce taki pobity leżał.
 
Tadeus jest offline