Hans przytaknął głową zastępcy. Młodzik był co najmniej przerażony i na tym uczuciu Hans planował bazować i z tą myślą w głowie powiedział. - Najpewniej tak było, ale żeby mieć pewność potrzebujemy wgląd w akta, teczki i raporty, oraz spis wszystkich kupców stacjonujących w mieście i w okolicach. Członków cechu, nawet piekarza Keslera, czy Wittbergena. Każdy może maczać w tym palce, a ty nam dasz wgląd jeśli chcesz by Holzkopf był mniej wściekły niż zapewne będzie, wszak ktoś się zajmie sprawą. Jesteśmy strażą dróg i mostów, a to nam daje moc sądowniczą drugiego stopnia. Lepszych kandydatów nie znajdziesz.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |