Krzesło z trzaskiem rozbiło się na głowie napastnika stojącego najbliżej drzwi pozostawiając w jego ręku improwizowaną pałkę. To w połączeniu z rabanem podnoszonym przez Liz spowodowało, że uchuliło się kilkoro drzwi.
Napastnik zaś zatoczył się do tyłu. Jego dwaj towarzyse oderwali się od przeszukiwań i wyciągnęli własne pałki. Dodało mu to rezonu i stanął razem z nimi tworząc półkrąg, jakby zachęcający Johnów do wejścia i stoczenia z nimi nierównej walki.
Ostatnio edytowane przez Ceti : 28-02-2016 o 19:21.
|