Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-02-2016, 14:58   #1039
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Przywieziony przez Irisha Razor nie miał nic do dodania ponad to co Cosmo zdziałał z Sam. Szeryf zagonił jeńców do roboty i już po chwili mieli gotowe zaimprowizowane nosze. Powoli ruszyliście kolumną. po jakiś trzech kwadransach dotarliście do pociągu. Na stopniu wagonu siedział Sloan i paląc swoją fajkę rozmawiał z Jaimiem, rozmowa nawet z daleka wyglądała na nerwową i zdawkową bo zarówno Sloan jak i Jaimie co chwila oglądali się w stronę z której oczekiwali waszego powrotu. Kiedy tylko was zobaczyli Sloan parę razy stuknął fajką o stopień pozbywając się żaru po czym sięgnął po kulę i ruszył w waszą stronę. Kiedy zbliżyliście się Sloan szybko przebiegł wzrokiem po obecnych po kolei oglądając każdego z pociągu.
-Widzę wszyscy jesteśmy w komplecie stwierdził spokojnie choć nie udało mu się do końca zamaskować uczucia ulgi -chodźcie mam coś specjalnie na taką okazję, wszystko opowiecie
Razem z szeryfem poszliście do wagonu z "biurem" Sloana gdzie ten rozlał do szklanek i kubków burbona, ilość gości w przedziale wyczerpywała ilość wolnego miejsca więc ludzie poprzysiadali na szafkach i podłodze. Sloan z uwagą (i ukrywanym napięciem) wysłuchał relacji, Zmartwił się stanem nogi Roba i po dyskusji z szeryfem i Robem ustalili że Rob pozostanie w Duncannon gdzie pomoże w przeszkoleniu nowo powołanych zastępców którzy będą czekać na powrót reszty gangu. Razor w tym czasie szkolił lokalnego łapiducha w dawkowaniu kroplówek i wydzielił ich zapas z zasobów ambulatorium. Kolejną częścią dyskusji było co zrobić ze zdobyczami, tu ustalono że wszystko zostanie wycenione i pomijając to co was zainteresuje pozostanie w miasteczku w zamian za co pociąg otrzyma równowartość w żywności (co zostanie dodane do waszych wypłat) po zastanowieniu Sloan uznał też że wymieni Renault na BRATa i weźmie Urala

Ustaliwszy to wszystko rozeszliście się do kwater. Rano zbudził was "szczur" z którym rozmawialiście przedwczoraj
-Ładnie sobie poradziliście z tymi zabijakami, wreszcie będzie w mieście porządek c'nie? To co? Gotowi na wyprawę po działko? chyba po tym co odstawiliście nie boicie się paru 'jotów?
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline