Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-04-2007, 10:51   #17
Wernachien
 
Wernachien's Avatar
 
Reputacja: 1 Wernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodzeWernachien jest na bardzo dobrej drodze
Cytat:
Napisał redsinger Zobacz post
Nowym sztukom nie obca jest komercja, a jak wiadomo zwrócenie się ku większej rzeszy odbiorców (zawsze?) dobrze wpływa na kondycję takich przedsięwzięć.
Chwila...
"Nowym sztukom nie obca jest komercja*"? Chyba źle interpretujesz termin. To, że teatr musi na siebie zarabiać to jedno, ale co do tego ma komercja?! Teatr istnieje dzięki potrzebie tworzeni, dzięki, temu, że jedni ludzie chcą przekazać coś innym, dzięki temu, że się przy tym dobrze bawią. Komercyjny jest gość z małpką w wesołym miasteczku i kobieta z wąsami w cyrku. Nie teatr.

Cytat:
Napisał redsinger Zobacz post
W tych czasach teatr dociera nie tylko to "wyższych sfer", ale prowadzi dialog ze zwykłym zjadaczem chleba, który może w nim odnaleźć siebie.
Teatr NIGDY nie był zamkniętym, elitarnym kręgiem, NIGDY nie był tworzony dla bogaczy (co innego opera ). Teatr wywodzi się ze Świąt Dionizosowych,w których brali udział przede wszystkim zwykli ludzie. Tym co ogranicza dostępność tej rozrywki dla przeciętnych ludzi są koszty - wstęp na dobre przedstawienie zaczyna się od 30-40 zł. Dziś ludzie wolą iść do kina - bo taniej, bo bardziej emocjonująco, bo z efektami

Owszem, każda dziedzina sztuki musi iść z duchem czasu. Czy to malarstwo (wielkich mistrzów doceniamy dlatego, ze tworzyli wiele wieków temu, dziś ich kunsztu uczą na akademiach), czy muzyka (technika poszła do przodu, można muzykę przetwarzać, "bajerzyć" - to logiczne, że jest inna), czy teatr. Dawne sztuki również mówiły o życiu zwykłych ludzi, o ich codziennych troskach, a to, że nie wystawia się dziś z takim zapałem "Antygony" świadczy tylko o tym, że zajmują nas dziś inne problemy. Tak więc teatr nie ewoluuje (w takim znaczeniu o jakim mówiłeś) i nie zaczyna nagle prowadzić "dialogu ze zwykłym zjadaczem chleba", teatr taki był od zawsze.

----------------------
* komercja
1. «działalność nastawiona jedynie na osiągnięcie zysku; też: produkty takiej działalności»
2. daw. «handel»
Słownik języka polskiego PWN
 

Ostatnio edytowane przez Wernachien : 30-04-2007 o 10:56.
Wernachien jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem