Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2016, 09:51   #228
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
- Jako szanowany członek Bursztynowego Kolegium mogę zaświadczyć, że gdy żegnaliśmy Frau Mersner była ona w dobrym zdrowiu. - Klein dołączył do rozmowy z konstablem. - Ponadto cały wieczór spędziliśmy "Pod Czarnym Kapeluszem", o czym może zaświadczyć przynajmniej kilka tuzinów żołnierzy hrabiny Emmanuelle, że o szynkarzu nie wspomnę. - Dodał, starając się nadać głosowi zupełnie naturalny ton.

- Prowadzone przez nas śledztwo w sprawie zaginięć pozwoliło nam uściślić, kim jest nasz podejrzany. - Tutaj Wolmar ściszył głos tak, aby nie słyszał go nikt poza konstablem. - Okazuje się, że poszukiwany przez nas człowiek to Rolf Vogt - uniesioną dłonią powstrzymał protest urzędnika - Tak, zdaję sobie sprawę, że to zasłużony oficer, ale to jego widziano z jedną z ofiar, Herr Ortzlowenem, zanim ten zaginął bez wieści. Tutaj wasze i nasze śledztwo łączą się ze sobą, bowiem Herr Vogt próbował sprzedać Herr Ortzlowenowi poszukiwany przez nas kielich.- Przerwał na chwilę sprawdzając, jaki efekt wywarły jego słowa na konstablu.

- Zatem wspólnie usiłujemy ująć tego samego człowieka - my za kradzież relikwii, wy - za serię morderstw i zaginięć. - Kuł żelazo póki gorące.

- Zaiste wielka to strata dla wszystkich magistrów - czy wiadomo coś w jakich okolicznościach zginęła? - Wrócił do śmierci czarodziejki.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline