Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2016, 11:21   #520
Nami
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
No przykro mi, Warlock też uważa, że to było: Najmy sobie, Wioska sobie.
Kiedyś musimy takie dialogi prowadzić w swoim sosie.
Ale jeśli wolisz strzelać fochami to ok - jak chcesz.


E: doc nie jest obowiązkowy, więc to co piszesz w komentarzach ma znaczenie. Skoro dajesz tu deklaracje co będziesz robił, to logicznym jest, że inni wezmą to pod uwagę np w docu, bo cholera wie, czy Ty tam zajrzysz czy nie.
Ja napisałam w dwóch miejscach, że idę za Lambertem, bo nie mam zamiaru działać wbrew charakterowi postaci. Masz moją deklaracje tutaj w komentarzach i na docu w komentarzach.
Ty jedyne co napisałeś, to cytat stąd oraz "Grubo" na doku. Sugerowałam się więc Twoją deklaracją, i nieziemsko mnie już drażni fakt, jak to każdy wszystko słyszy i ma ucho z gumy, mimo iż wyraźnie napisane, jak grupa odchodzi.
Rozumiem, że chciałeś napisać coś więcej, ale to też zamiast się obrażać, wystarczyło powiedzieć, że np "Mam zamiar podejść do grupy". Takie wcinanie się od razu wygląda jak "mam uszy w drzewach i dzięki temu wszystko słyszę". No nie pierwsza sytuacja, gdzie grupa nie może sobie swobodnie pogadać, bo nagle każdy wszystko słyszy.
Warlock też uważa, że grupa była oddalona, a sam Lambert nie darł pyska na całą polanę - ot moja reakcja.

Więc, chcesz podejść, to spoko. Nie chcesz bo się już na mnie obraziłeś - no to trudno. Nic nie poradzę
 
__________________
Discord podany w profilu

Ostatnio edytowane przez Nami : 03-03-2016 o 11:27.
Nami jest offline