Max się na tym wszystkim nie znał. Nie podobał mu się bezgłowy mutant, nie podobało mu się zachowanie Seliny.
I co z tego? Nic. Jedno mówiło prawdę, drugie kłamało, ale które? Max nawet nie próbował zaczynać na ten temat myśleć.
Pozostawało czekać, aż Selina wydusi z siebie coś mądrego.
Albo wypuścić ją i się przekonać, czy Bezgłowy mówi prawdę. Gdy padną pierwsze trupy.
Kto zaryzykuje? Bo raczej nie on. |