Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2016, 23:45   #20
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Edgar rad podróży, która ich czekała a przede wszystkim misji szedł do komnaty i tak jak polecił mu Rycerz Gwardii wyszykował co uznał za potrzebne. Nie zapomniał również o mieczu schowanym w pochwę i przytwierdzoną do pasa.
Kiedy ruszyli w milczeniu przez miasto-dom Edgara był dumny, że tutejszy lud tak ceni jego zakon i oddaje należyty honor.
Kiedy wyjechali towarzysz rycerza Pantery zadał pytanie.
-Tak. Służyłem przy Ojcu Zakonu. Zaszczyt otrzymałem jeszcze przed wojną. - Ale kiedy Steinhoff rozpoczął wywód o jego zmaganiach z Erwina braćmi broni spochmurniał.
-Takie czasy były. Rozkaz to rozkaz chociaż szkoda było rozlewu krwi bratnich dusz.- Skomentował po krótkiej chwili po nagłym zakończeniu rozmówcy.
Kiedy Kapitan przypomniał sobie by wtajemniczyć go w istotę problemu minęli już kilka wiosek. Erwin nagłym potokiem słów był z lekka zaskoczony, ale nie przerywał wypowiedzi.
Grupy, które mają uszczuplić potencjał militarny wroga. Edgar zrozumiał, że przyjdzie mu należeć do jednej z takich. Z jednej strony był dumny, że zawierzyli w niego przyszli mocodawcy ale z drugiej? Gdzie chwała rycerska w takim przedsięwzięciu? Grupa to nie armia ani regiment czy oddział chociażby. Walka podjazdowa go czekała. Czół to całym sobą. Raczej chwały nie zdobędzie na takich misjach. W duszy poszukiwał motywacji i znalazł ją w mgnieniu oka. Za lud imperium. Za Ulryka. Poza tym ktoś musiał się tym zająć.
-Jak mają wyglądać te drużyny? Jacy ludzie w skład nich wchodzić będą?- Zapytał z obawą rozmówcę.
-To ma być forma walk podjazdowych czy na coś innego się szykować mości Kapitanie?- Dodał po chwili.
 
Hakon jest offline