- Widzicie? - zaczął Rango nonszalancko kręcąc rewolwerem na palcu. - Przy mnie nic wam nie grozi, szeryf Rango jest na miejscu i żadna łachmyta mu nie podskoczy!
Po wypowiedzeniu tych słów spostrzegł siedzącą na pobliskim kamieniu muchę, w którą wystrzelił język i spałaszował ze smakiem. - Delicje! - Dobrze. Pilnowanie porządku pilnowaniem porządku, ale muszę odpocząć. Gdzie jest mój hamak?
__________________ Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być. |