Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2016, 21:49   #30
MrKroffin
 
MrKroffin's Avatar
 
Reputacja: 1 MrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputację
Od chwili, gdy tylko Semen Jemeljanowycz przekroczył próg opustoszałej izby, nie opuszczało go przemożne przekonanie o nadchodzącej zasadzce. Dosyć się on na Ukrainie najeździł, by jego ruskie zmysły nie natężyły się w onej chwili. Fortel jakowyś w zatęchłym karczemnianym powietrzu wisiał bez pudła, toteż Kozak nie wkroczył tak żwawo do środka, jak inni jego kompanioni.

W najpomyślniejszym wypadku może odnajdą tu trupy karczmarza i rybałtów. W najmniej – pewnikiem lada chwila wyskoczy na nich tuzin zbójców żądnych ich dobytku. Pal to licho, rzekł w myślach, co ma być, niech się dzieje, i już bez ociągania ruszył śladami pana Błudnickiego, rozglądając się bacznie, wszelkich cieni ludzkich i biesich wypatrując zarazem. On także miał zamiar odkryć, co kryje się za rozwieszonymi tu i ówdzie kotarami.
 
MrKroffin jest offline