Hans pokiwał głową na słowa zasłyszane od wielebnego. Jeżeli chcieli przetrwać musieli ukryć dziewczynę w strażnicy, coby nikt jej przypadkiem nie odkrył wchodząc ze sprawą do strażnicy i z tą myślą odezwał się do wybranego najpewniej po znajomości zastępcy dowódcy.
- Rudi, przydziel Lorelin ochronę jak już któryś z twoich ludzi wróci z patrolu i broń boże z nikim więcej o niej nie rozmawiaj. Co więcej, przydziel jej już teraz pokój, co by losu nie kusić, że petent jakiś ją przyuważy i pilnuj jak oka w głowie. Zrób to a jestem pewny, że herr kapitan będzie zadowolony z Twoich poczynań. Bezpieczeństwo dziewczyny ma priorytet. Rozumiemy się jasno?
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 07-03-2016 o 18:33.
Powód: kursywa
|