Wątek: Droga
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-03-2016, 19:07   #202
Grave Witch
 
Grave Witch's Avatar
 
Reputacja: 1 Grave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputację
Elfka bez wątpienia była mu wdzięczna za ową uwagę. Nowa sytuacja i doświadczenie które ze sobą niosła nie należała do łatwych. Było jednak przyjemne, co stwierdziła z zadowoleniem. Wrażenie, jakie niosła ze sobą obecność Mael’a w jej wnętrzu z każdą chwilą niosło więcej bodźców, które zdawały się promieniować i wprawiać jej ciało w drżenie. Oddech przyspieszył, mimo iż z jej strony wysiłek wkładany w owe połączenie był minimalny. Chłonęła owe doświadczenia, powoli zatracając się w rytmie owego tańca, który bardowie zwykli zwać tańcem namiętności.
Wybiła się z niego tylko raz i to na krótką chwilę, gdy poczuła na ciele dłonie Parosa. Nie przeszkadzały jej one, a wręcz przeciwnie, dodawały nowych bodźców. Nie odtrąciła go zatem i pozwoliła by kolejne wrażenia pochłonęły jej myśli, a po niedługim czasie, także i ciało.

Elayne nie zauważyła kiedy słońce zsunęło się ku ziemi. Była wykończona i bez większych wyrzutów sumienia pozwoliła by jej partnerzy zajęli się obozem. Jej myśli skupione były na ciele i wrażeniach, które owe długie chwile w jeziorze po sobie pozostawiły. Próbowała dostrzec tą przemianę, o której tyle słyszała jednak jakoś się jej to nie udawało. Nie czuła się inna. Zmęczona - tak, ale nie inna. Może coś przegapiłam? Zastanawiała się wtulając twarz w sierść wilka. Jej wzrok raz po raz podążał ku Meal’owi. Nie była pewna jak powinna się teraz zachować. Liczyła na to, że wszystko jakoś samo zaskoczy gdy ona sama dojdzie z sobą do ładu.

W międzyczasie nastał wieczór, a po nim noc. Kolacja pokrzepiła znacznie siły, które zostały nadszarpnięte podczas kąpieli. Elayne nie mówiła wiele, właściwie rzec by należało iż nie odzywała się wcale. Szybko także zniknęła w swoim namiocie.
 
__________________
“Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.”
Grave Witch jest offline