Wątek: Droga
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-03-2016, 20:05   #203
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
O czym rozmawiali Mael i Paros, tego nie potrafiły wychwycić nawet uszy Elayne, chociaż dziewczyna cieszyła się bardzo dobrym słuchem. Słyszała tylko szmer głosów, a z dwóch czy trzech rzuconych w swoją stronę spojrzeń nie potrafiła wywnioskować, czy panowie omawiali zdarzenie, jakie miało niedawno miejsce, udział Parosa w tym zdarzeniu, czy też może charakter głównej i jedynej uczestniczki tego zdarzenia.
Jednak panowie nie dość, że nie podnieśli głosu, ale na dodatek wnet zaprzestali dyskusji, po czym zabrali się za szykowanie obozowiska i kolacji, tajemnica rozmowy pozostała więc nierozwiązana.

Kolacją tym razem zajął się Paros, który (ku miłemu zaskoczeniu Elayne) stanął na wysokości zadania, przygotowując przepyszny gulasz. A może przeżycia dnia sprawiły, że miała taki apetyt? Nie przeszkadzało jej nawet to, że kolacja upłynęła w nieco nietypowym milczeniem, bowiem nawet panowie wymienili tylko kilka żartobliwych uwag na temat spożywanego właśnie posiłku.
- Pozmywam - zaoferował się Paros, chociaż tego wieczora nie do niego należał ten akurat obowiązek.


Elayne nie zdążyła na dobrze zadomowić się w swym namiocie, gdy przed jej płóciennym domkiem pojawił się Mael.
- Można? - spytał. Gdy elfka skinęła głową przyklęknął w wejściu. - Czy chcesz tu spędzić jeszcze jeden dzień?
Dziewczyna przez moment zastanawiała się nad propozycją, po czym wyraziła zgodę.
- Czy mogę zostać? - spytał Mael.
W jego głosie nie można było znaleźć owej pewności, z jaką niedawno jeszcze poczynał sobie w wodzie.
 
Kerm jest offline