Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-03-2016, 22:47   #118
Ryder
 
Ryder's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryder ma wspaniałą reputacjęRyder ma wspaniałą reputacjęRyder ma wspaniałą reputacjęRyder ma wspaniałą reputacjęRyder ma wspaniałą reputacjęRyder ma wspaniałą reputacjęRyder ma wspaniałą reputacjęRyder ma wspaniałą reputacjęRyder ma wspaniałą reputacjęRyder ma wspaniałą reputacjęRyder ma wspaniałą reputację
- Tyralyonie wyrwij dziewczynkÄ™ z rÄ…k tego szalonego nieludzia i spierdalaj.

No chyba nie! Dureń, skończony niewdzięcznik! W nim jednym pokładała marne nadzieje, że pomoże jej teraz. Ależ skąd! Taki był z Tyralyona rycerz, jak z niej kura domowa. Zastanawiała się chwilę, czy rzeczywiście nie użyć małej Klary jako bezpośredniego środka bezpieczeństwa, ale ostatecznie stwierdziła, że nie jest to konieczne. To by raz na zawsze skreśliło jej szanse na współpracę z kimkolwiek, a to nie było elfce na rękę.

Pozwoliła Tyrowi zabrać dziewczynkę na bok, choć gdyby spojrzeniem mogła zadawać ból, mężczyzna by właśnie konał w męczarniach. Nie zapomnę ci tego.

Pozostał plan B. Zanim sytuacja rozgorzała na nowo, obróciła się na pięcie i rzuciła ku zaroślom otaczającym nabrzeże. Albo im ucieknie, albo ich dopadnie w gęstwinie. Ludzie nie widzą w świetle gwiazd, więc nie powinni stanowić zagrożenia. Kaeasa może nie czuła się zbyt komfortowo w takich warunkach, jednak była w miarę sprawna.

Pożegnalne strzały Gasparda nie sięgnęły celu i kobieta tylko się uśmiechnęła na myśl, jaką przewagę otrzymała na starcie.

Wpadła w chaszcze, wytężając wzrok i próbując zachować orientację w terenie. Robert ją gonił. Bardzo dobrze. Tego chciała. Biegła kilka minut obierając sobie tylko znany kierunek, po czym pozwoliła sobie na luksus światła. Znalazła odpowiedni obiekt dla zaklęcia i odprawiła małą sztuczkę, jak to ona. Światło zajaśniało w szuwarach. Do światełka, chłopcy, zabawimy się.
 
Ryder jest offline