Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-03-2016, 00:02   #120
Dziadek Zielarz
 
Dziadek Zielarz's Avatar
 
Reputacja: 1 Dziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemu
Gunther kręcił się po strażnicy nieco bez celu, to przysiadając na zydlu przed więziennymi celami, to nabierając czerpakiem wody z beczki by nieco przepłukać smak weilerskiego, to spoglądając na Kieskę niby w poszukiwaniu porozumienia. Jeśli jednak myślał, że stary mytnik jakkolwiek go wesprze to pomylił się srodze. Jabłkowy był od jakiegoś czasu nieswój, taki jakiś nieobecny, przytłoczony obowiązkami i całą tą hecą z gońcem. Wizyta w karczmie też nie poprawiła im humoru tak jak się tego spodziewał, może tyle że w karczmie było osiłkowi lepiej niż poza nią, bo kompania zaraz uciekła z minami odżegnującymi się od czci i wiary, do tego z niedopowiedzianą groźbą w postaci raportów do kapitana, obarczenia winą i innych podejrzanie brzmiących zarzutów.

Wykidajło niewiele sobie robił z tego, że Leśnik i Nowy poczuli się nagle tak cholernie ważni, że nigdzie nie mogło ich zabraknąć, a każdą rozsądną uwagę o czasie wolnym, który należał się Leudenowi jak psu zupa traktowali niby zbrodnię przeciw Cesarzowi. Nie starczało mu wyobraźni na mętne konsekwencje braku nadgorliwości, może nawet żadnych nie było, co tylko utwierdzało go w przekonaniu, że lepiej jest robić tyle co ma się przed sobą zamiast snuć jakieś plany na wyrost. Jak tak im się, cholera, pali to niech robią, droga wolna. Tylko niech który spróbuje prawić mu morały, że jego obowiązkiem jest w czasie wolnym uganiać się za zbójami. Wtedy... no lepiej niech tego nie próbują!

- A z tą babą to im dobrze rzekłeś, Rudi. Niech sama swojej piczy pilnuje. Nie dla straży to robota, co nie? Niech se sama pilnuje i ten jej Wittbergen pierdolony.
 
Dziadek Zielarz jest offline