Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-03-2016, 18:21   #40
Icarius
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
Rohen był o krok wykonania pierwszego samodzielnego zadania. Miał nadzieję, że na ostatniej prostej nic się nie zesra.... Bo życie w galaktyce bywało okrutne. Nie ufał Slevinowi i bacznie go obserwował. Co prawda próba zabicia jedi i kradzieży ich statku wydawała się głupia... Ale kto wie co takim chodzi po głowie. Niby więcej zyska sprzedając swoje informacje Micalowi, niby jest ścigany i pomoc Morlana jest dla niego ratunkiem... Nigdy jednak nie można być pewnym. I zawsze trzeba być czujnym. Takie nauki wpajał mu ojciec.

- Poczekamy jeszcze chwilę na mojego człowieka. -powiedział do Slevina. Wziął do ręki datapad. I kazał Med-1 lecieć w stronę Martella. Mógł go łatwo namierzyć po lokalizatorze jaki tamten miał ze sobą. Droid mógł wspomóc jego ucieczkę, dobranie lepszej trasy, obserwacja pogoni... Było wiele możliwości.

-Aaron jak twój status? -zapytał żołnierze przez komunikator. Liczył, że tamten się wywinie. W razie konieczności jednak Morlan był gotów iść mu z odsieczą. Miał cichą nadzieję, że do tego nie dojdzie.
 
Icarius jest offline