Darken
No ten małpiszon mnie rozwalił totalnie. Ręce opadają...
-Żal... żal mi Ciebie piękna, że wybrałaś tępą górę mięcha. A Ty "lalusiu" idź zobacz, czy Cię na zapleczu nie ma.- odpowiedziałem upierdliwemu kolesiowi po czym lekceważąco odwróciłem się i pokierowałem moje kroki ku wyjściu. Na wszelki wypadek położyłem rękę na rękojeści mego miecza. |