Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2016, 09:53   #615
corax
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację
- Dobra, dobra, nie kozakuj, grajku. – Cassey capnęła kluczyki – To lecę.
Jak stwierdziła tak i zrobiła. Rozkoszując się lotem, trzymając błyskające kluczyki w dziobie, doleciała do miejsca, w którym weszli poprzednio do Umbry.

Przelazła przez zasłonę i poczłapała w kierunku samochodu.
Dasz radę, dasz radę” – mruczała do siebie. Jakby na przekór wątpliwościom, wskoczyła zawadiacko na miejsce kierowcy. – „Najważniejsze to robić dobre show” – zachichotała radośnie na wspomnienie ostatniego przedstawienia. Sprawdziła telefon. Wybrała numer "nowego" i czekając na odbiór, zapięła pas:
- Hej, nowy! - pisnęła w słuchawkę - Jestem od Rozjemców. Skąd Cię zgarnąć?


Uruchomiła silnik z walącym panicznie sercem. Powoli wyjechała z parkingu by zabrać nowy dodatek, a potem ekipę spod Instytutu.
Po dwóch przecznicach odważyła się nawet włączyć radio.
 

Ostatnio edytowane przez corax : 17-03-2016 o 14:15.
corax jest offline